^^ Perspektywa Acaci ^^
Już od ponad godziny
jestem na miejscu . Zadzwoniłam oczywiście do mamy , ale nie wydawało mi się
żeby w ogóle interesował ją fakt , że przeżyłam lot i nic mi nie jest . Aurora
pokazała mi pokój w którym mam spać i powiem , że jest naprawdę fajny nie żebym
nie była przyzwyczajona do luksusów , bo jestem , ale ten pokój jest naprawdę
bardzo ładny taki przestronny . Rozpakowałam się już i odświeżyłam . Zastanawia
mnie zachowanie Juli , bo była jakaś spokojna , a na dodatek zasnęła w
samochodzie i chyba jeszcze z niego nie wyszła . Nie wiem , ale wydawało mi się
, że czuć od niej alkohol może była wczoraj na imprezie . Nie zbyt mnie to
obchodzi nie będę wnikała w szczegóły . Wzięłam do ręki swojego smartfona i
podeszłam do okna . Mogę przyznać że Xenia to piękne miasteczko . No znaczy ta
jedna dzielnica na której się znajdujemy , a jest to najdroższa dzielnica w tym
miasteczku . Są tu same piękne , duże , bogate domy z basenami i drogie
samochody na podjazdach , ale widać tu coś takiego , że ludzie tu znają się i
szanują . Postanowiłam , że zejdę na dół , bo wszystkie rzeczy które miałam do
zrobienia są już załatwione , a mianowicie : zadzwonić do mamy i do Sashy ,
rozpakować się , wziąć prysznic i przebrać się , a no i oczywiście sprawdzić
czy jest tu wifi , ale rzeczą logiczną jest to , że skoro jest to bogata
dzielnica to Internet jest tu na pewno . Zeszłam na dół do salonu , a
zobaczyłam , że znajduje się tam Aurora , a może to i dobrze , bo złapałyśmy
dobry kontakt . – Hej – powiedziałam i usiadłam obok niej na kanapie .
– No hej –
odpowiedziała nawet na mnie nie spoglądając tylko dalej przeskakując z kanały
na kanał . Poczułam się dziwnie taka nie chciana . Powinnam się do tego
przyzwyczaić , bo w domu zawsze jestem nie chciana . Przecież ta kobieta nigdy
mnie nie chciała . – To co
robimy ? – zapytała tym razem patrząc na mnie , a przed tym wyłączając
telewizor , a raczej plazmę .
– Hm no nie wiem – powiedziałam po chwili zastanowienia . Czuję się w
jej towarzystwie tak swobodnie co jest wielkim plusem , bo na ogół jestem osobą
bardzo nieśmiałą .
– W sumie to ja też nie mam żadnego pomysłu – wymruczała i zmarszczyła
brwi jak by się nad czymś zastanawiała . – A gdzie jest Julia ? – zapytała po
chwili .
– Nie wiem – zaśmiałam się – A co ? – zapytałam .
– No , bo wiesz ona
zawsze ma pomysły na nudę – zaśmiała się .
- A ona nie została w … -
nie dokończyłam , bo przeszkodził mi trzask drzwi . Moje oczy jak i Aurory od
razu skierowały się w tamtą stronę .
– Wiecie kiedy kończy się dzieciństwo ?
Kiedy zasypiasz w samochodzie i budzisz się w samochodzie – krzyknęła w naszą
stronę wchodząc po schodach . Cała ta scenka była przekomiczna i dlatego też
obie zaczęłyśmy się głośno śmiać . Widok nie wyspanej Julki z potarganymi
włosami i lekko rozmazanym makijażem był naprawdę bardzo śmieszny w dodatku to
rzadki widok , bo ona zawsze wygląda
przesłodko i bardzo ładnie .
– Księżniczko jak się ogarniesz to zejdź do nas – krzyknęła do niej
Aurora , ale wątpię czy to usłyszała – Hym , hym , hym no to co robimy ? – z
pytaniem zwróciła się tym razem do mnie – Już wiem oprowadzę cie ! – krzyknęła
nie dając mi czasu na odpowiedź .
– No dobrze – powiedziałam
bez entuzjazmu jakoś nie uśmiechał mi się dwu godzinny spacer uliczkami Xenii ,
ale nie chcę też sprawić przykrości Aurorze , bo chyba mnie lubi i nie chcę
tego zmieniać . Zastanawia mnie Juluśka , bo jakoś za długo ze mną nie rozmawiała
i spędzam czas z jej siostrą , a nie z nią , a to ona tak cieszyła się z tego , że przyjeżdżam . Cieszyła się chyba
bardziej ode mnie . Co ja gadam ?! Ja się w ogóle nie cieszyłam , więc tak ona
na pewno bardziej .
– To chodź
szybko , szybko – powiedziała i wręcz rzuciła się w stronę korytarza ,
zaśmiałam się na ten widok . Szybko założyłyśmy swoje trampki i wyszłyśmy z
domu .
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No to tak mamy rozdział :D
Wiem , że jest baaardzo krótki i bardzo waz za to przepraszam , ale naprawdę nie miałam czasu
Ogólnie to stwierdziłam , że rozdziały będą dodawane co tydzień w sobotę :))
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
KOMENTARZ = MOTYWACJA
DZIŚ SĄ URODZINY Harrego !!!
Directioners mam nadzieję , że o tym nie zapomniałyście <3
pozdrawiam <3
lovki :*
kiski :*
Julka xoxo